Ślub cywilny w deszczu na wrocławskim Rynku i słoneczna sesja poślubna
W dzień ślubu Andżeliki i Karola padało od samego rana. Najważniejsze jednak jest pozytywne nastawienie a wtedy wszystko, mimo różnych przeciwności wychodzi pięknie. I taki właśnie był ich ślub! Mimo deszczu i jeszcze istniejących obostrzeń, wszystko zagrało a Młodzi tryskali optymizmem. Na sesję ślubną umówiliśmy się kilka tygodni później, kiedy wyszło słońce a zakochani mogli leniwie pospacerować i powygrzewać się trochę w jego promieniach. Pojawili się szeroko uśmiechnięci i gotowi na zdjęcia. Efekty są świetne jak powiedzieli!








































































